Dragon Sushi Katowice
Dziś odwiedziliśmy kolejną restaurację na kulinarnej mapie śląska .
Tym razem wybór padł na Dragon Sushi w Katowicach .
Lokal mieści się w samym centrum Katowic przy ulicy Wawelskiej 2 .
O dziwo otwarcie lokalu odbyło się w grudniu 2020 roku co ze względu na panującą sytuację w kraju oraz sytuację w branży gastronomicznej było dość odważnym posunięciem
Jednak jak tylko poznaliśmy Anię , właścicielkę Dragon Sushi przekonaliśmy się że to bardzo miła i otwarta osoba . Ania jest pozytywnie nastawiona na sukces i pewnie go osiągnie , czego oczywiście życzymy . W lokali zostaliśmy przywitani jak starzy znajomi co na prawdę jest rzadkością w dzisiejszych czasach . Wszelkie konwenanse od razu poszły na bok i zapanowała luźna atmosfera
Spędziliśmy wraz z Anią wspaniałe popołudnie w Dragon Sushi delektując się przygotowanymi specjalnie dla nas daniami

Restauracja Dragon Sushi powstała z myślą o dostarczaniu dań do domów klientów , w tym ciężkim dla wszystkich czasie był to bardzo dobry pomysł . Dziś jak wszystko jest tak jak kiedyś lokal obsługuje klientów na miejscu . Posiłek można zjeść w jednym z kilku stolików umieszczonych na ulicy Wawelskiej . Miejsce jest klimatyczne i bardzo fajnie tam posiedzieć i chwilę odpocząć.
Naszą podróż kulinarną zaczęliśmy , a jakże ....od ramenu :) , który bardzo lubimy . Dziś zamówiliśmy ramen wołowy , który miał bardzo wyraźny smak i był lekko pikantny . Dla mnie idealnie

Po uporaniu się z nie małą porcją ramenu wybraliśmy dla siebie zestaw sushi w skład którego weszły :
- 6 x futomak tuńczyk
- 6 x futomak łosoś
- 6 x futomak krewetka w tempurze
- 6 x futomak Vege
- 8 x dragon red
- 8 x uramak w sezamie surimi
- 6 x hosomak łosoś
- 6 x hosomak surimi
- 6 x hosomak ogórek
- 6 x hosomak oshinko
- 6 x hosomak kanpyo
Jak zapewne się domyślacie nie daliśmy temu rady , nic jednak straconego to co zostało zabraliśmy do domu i będzie smaczna kolacja
Smak sushi oraz ramen oceniamy celująco , wszystkie składniki świeże i bardzo smaczne . Lokal czyściutki a obsługa pierwsza klasa. Właścicielka lokalu , Ania , potrafi zadbać o to aby każdy klient czuł się u niej wyjątkowo . Sami byliśmy świadkiem jak para młodych ludzi po raz pierwszy odwiedziła restaurację sushi , Ania szybko rozładowała sytuację , doradziła a młodzi klienci spokojnie oddali się degustacji . I o to chodzi w takich lokalach !!
Na miejscu można zobaczyć jak ,,robi się ,, Wasze sushi , a jest to gratka dla wielbicieli kuchni .
Poniżej w relacji video można zobaczyć i nasz zestaw :)
Na koniec dostaliśmy sushi na słodko , czyli ciacho : banan w kruszonce na mleku . Pychota szczególnie z sosem z białej czekolady . To był na prawdę pyszny czwartek



.jpg)
